Rano upiekłam rogaliki. Nie nadają się do spożycia, ale ładnie wyglądają. Wykorzystam je do wielu, głównie broszek i pierścionków przedstawiających zestawy. Robiłam tak już nie raz, więc je widzieliście. Jeszcze tylko trzeba je polukrować!
Do tego zrobiłam jeszcze kulkę z różowo-brązowo-białymi różyczkami, która idealnie nadaje się do naszyjników. To moja druga taka. Zamówiłam dzisiaj paczkę z półfabrykatami oraz modeliną, więc myślę, że w piątek powinna do mnie dojść. Wtedy zobaczycie, jak prezentuje się jako naszyjnik w pełnej okazałości. Będzie ktoś chętny?
2 komentarze:
muszę Ci powiedzieć, że bardzo utalentowana z Ciebie dziewczyna, ta kulka jest super! zaczynam obserwować i czekam na efekt końcowy :)
Jej, dziękuję! Bardzo mi miło.
Prześlij komentarz